Site logo
Sticky header logo
Mobile logo
  • Strona główna
  • Nowy Testament
  • Audio
  • O tłumaczeniu
    • Ekumeniczny Przekład Przyjaciół
    • Nota wydawnicza do wydania internetowego
  • Kontakt
PrevRozdział 3NextRozdział 2

Rozdział 1

 

Kazanie Jana Chrzciciela

1 Początek Radosnej Nowiny Jezusa Chrystusa, Syna Bożego.
2 Zgodnie z tym, co zapisano u Izajasza proroka:

Oto ślę posła mego przed tobą,
by ci drogę przetarł.
3 Jego głos rozlega się na pustyni:
Drogę Panu torujcie,
ścieżki mu prostujcie.

4 [Wystąpił Jan,] ten, który chrzcił na pustyni, i wzywał do chrztu ku nawróceniu, dla odpuszczenia grzechów. 5 Ściągała do niego cała ziemia judzka i wszyscy jerozolimczycy. Zanurzał ich w wodach Jordanu, a oni wyznawali swoje winy. 6 A Jan miał na sobie płaszcz z wielbłądziej wełny, przepasany rzemieniem, a żywił się szarańczą i miodem dzikich pszczół. 7 I zwiastował:
– Idzie za mną Potężniejszy, któremu nie jestem godzien, by schylić się i zdjąć Mu sandały. 8 Ja zanurzałem was w wodzie, a On zanurzy was w Duchu Świętym.

Chrzest Jezusa

9 W tych właśnie dniach zdarzyło się, że przyszedł także Jezus z Nazaretu w Galilei i Jan zanurzył Go w Jordanie.
10 I zaraz, gdy wychodził z wody, ujrzał rozdzierające się niebiosa i Ducha osiadającego na Nim niby gołębica. 11 A z nieba rozległ się głos:
– Tyś moim Synem ukochanym, cała moja radość w Tobie!

Kuszenie Jezusa

12 I zaraz potem pcha Go Duch na pustynię. 13 Przebywał tam czterdzieści dni, kuszony przez szatana; żył wśród dzikich zwierząt i aniołowie troszczyli się o Niego.

Początek działalności Jezusa w Galilei

14 Gdy Jan został wydany, poszedł Jezus do Galilei, zwiastując Ewangelię Boga samego:
15 – Czas się dokonał. Królestwo Boże blisko! Nawróćcie się, zawierzcie Ewangelii!
16 A idąc brzegiem Morza Galilejskiego, spostrzegł Szymona i brata jego Andrzeja, jak zarzucali sieci, byli bowiem rybakami. 17 I rzekł do nich Jezus:
– Chodźcie za mną, uczynię was rybakami ludzi.
18 A oni natychmiast, porzuciwszy sieci, poszli za Nim. 19 Trochę dalej napotkał Jakuba, syna Zebedeusza, i Jana, brata jego; byli oni również w łodzi i naprawiali sieci. 20 Zaraz przywołał ich. A oni, zostawiając w łodzi własnego ojca Zebedeusza z najemnikami – ruszyli za Nim.

Uzdrowienie opętanego

21 I tak weszli do Kafarnaum. W najbliższy szabat poszedł do synagogi i nauczał. 22 Jego nauczanie całkowicie zbiło z tropu słuchaczy. Nauczał bowiem jako obdarzony pełnomocnictwem, a nie jak znawcy Pism.
23 Nagle człowiek opętany duchem nieczystym, który był z nimi w synagodze, zaczął wrzeszczeć:
24 – Hej, ty, Jezusie Nazareński, czemu się do nas wtrącasz? Przyszedłeś nas zgubić? A ja wiem, Kim jesteś: Ty, Święty od Boga…
25 – Milcz i zostaw go! – zgromił go Jezus.
26 A duch nieczysty, miotając nim brutalnie i dziko rycząc, uciekł z niego. 27 Wszyscy byli tak wstrząśnięci, że wołali jeden przez drugiego:
– Ludzie, co się dzieje? Jakaś nowa nauka! Co za siła! Nawet duchom nieczystym rozkazuje i słuchają Go!
28 Wnet rozeszła się wieść o Nim na wszystkie strony, po całej krainie galilejskiej.

W domu Piotra

29 A oni prosto z synagogi poszli do mieszkania Szymona i Andrzeja razem z Jakubem i Janem. 30 Teściowa Szymona leżała w łóżku z silną gorączką, o czym Jezusa powiadomiono, nie zwlekając. 31 Podszedł do łóżka, ujął ją mocno za rękę i postawił na nogi. Gorączka ją opuściła, tak że mogła ich ugościć.

Inne uzdrowienia

32 Kiedy nastał wieczór i słońce zaszło, przynoszono Mu wielu chorych i opętanych. 33 Całe miasto tłoczyło się u drzwi. 34 Uzdrowił mnóstwo ludzi trapionych wszelkimi możliwymi chorobami, wiele złych duchów wyrzucił i nie dopuszczał ich do głosu, bo Go znały. 35 Nazajutrz wstał bardzo wcześnie, jeszcze po ciemku, i wymknął się na odludzie, aby się modlić. 36 Lecz Szymon pobiegł za Nim wraz z towarzyszami. 37 Gdy Go znaleźli, powiedzieli:
– Wszyscy Cię szukają!
38 A On na to:
– Chodźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam zwiastował. Po to zostałem posłany.
39 I przeszedł całą Galileę, zwiastując w ich synagogach i ujarzmiając demony.

Uzdrowienie trędowatego

40 Podchodzi raz do Niego trędowaty i błaga Go, a padając na kolana, woła:
– Gdybyś tylko zechciał, możesz mnie oczyścić!
41 Poruszony najgłębszą litością, dotknął go wyciągniętą ręką, mówiąc:
– Tak, chcę, bądź oczyszczony!
42 W okamgnieniu trąd zniknął – człowiek stał się czysty. 43 Jezus odprawił go zaraz z surowym napomnieniem:
44 – Pamiętaj: nikomu ani słowa. Idź prosto do kapłana, niech cię obejrzy i złóż przepisaną przez Mojżesza ofiarę za oczyszczenie, aby ci wydano świadectwo zdrowia.
45 Lecz ów, odszedłszy, począł rozpowiadać o wszystkim i takiego narobił rozgłosu, że Jezus nie mógł się już pokazać publicznie w żadnym mieście. Przebywał na odludziu, w miejscach trudno dostępnych, a jednak ludzie szli do Niego zewsząd.

Wybierz księgę
Nowego Testamentu

Ewangelia wg św. Mateusza
Ewangelia wg św. Marka
Ewangelia wg św. Łukasza
Ewangelia wg św. Jana
Dzieje Apostolskie
List do Rzymian
1 List do Koryntian
2 List do Koryntian
List do Galatów

List do Efezjan
List do Filipian
List do Kolosan
1 List do Tesaloniczan
2 List do Tesaloniczan
1 List do Tymoteusza
2 List do Tymoteusza
List do Tytusa
List do Filemona

List do Hebrajczyków
List św. Jakuba
1 List św. Piotra
2 List św. Piotra
1 List św. Jana
2 List św. Jana
3 List św. Jana
List św. Judy
Apokalipsa św. Jana

© 2022 bibliaprzyjaciol.pl