Site logo
Sticky header logo
Mobile logo
  • Strona główna
  • Nowy Testament
  • Audio
  • O tłumaczeniu
    • Ekumeniczny Przekład Przyjaciół
    • Nota wydawnicza do wydania internetowego
  • Kontakt
PrevRozdział 4NextRozdział 6

Rozdział 5

 

Uzdrowienie opętanego

1 Wkrótce przybili do drugiego brzegu i znaleźli się w okolicy Gerazy. 2 Ledwo wyszedł z łodzi, wybiegł Mu naprzeciw spośród grobów człowiek owładnięty duchem nieczystym, 3 mieszkający w jaskiniach grobowych. Nikt nawet łańcuchami nie mógł go związać. 4 Próbowano już nieraz skuć mu ręce i nogi, ale on rozrywał kajdany i kruszył okowy, tak że nikt nie potrafił go ujarzmić. 5 Nieustannie, dniem i nocą ryczał w grobach i w górach, walił w siebie kamieniami. 6 Gdy zobaczył z daleka Jezusa, wyskoczył Mu naprzeciw, padł przed Nim na twarz 7 i wrzasnął dziko:
– Czemu się do nas wtrącasz, Jezusie, Synu Boga Najwyższego? Na Boga, zaklinam Cię, nie dręcz mnie!
8 Albowiem Jezus rozkazywał mu: – Duchu nieczysty! Zostaw człowieka!
9 Pyta go: – Jak ci na imię?
On na to: – Na imię mi Legion, bo jest nas tak wielu.
10 I zaklinał Go na wszystko, by ich nie wypędził z tej okolicy. 11 Pasła się nieopodal, u stóp góry, wielka trzoda świń, 12 więc błagali Go:
– Dozwól nam wejść w te wieprze!
13 Pozwolił im. Duchy nieczyste opuściły zatem człowieka i weszły w zwierzęta. Całe stado, około dwóch tysięcy sztuk, runęło ze zbocza w morze i utonęło.
14 Wtedy ci, którzy je paśli, uciekli, rozpowiadając to w mieście i po wsiach, zbiegli się więc ludzie, by zobaczyć, co się naprawdę stało. 15 Podchodzą do Jezusa i widzą opętanego, tego, który miał w sobie Legion, jak siedzi ubrany i przy zdrowych zmysłach. I przelękli się. 16 Świadkowie opowiedzieli im, co się przydarzyło opętanemu, i o świniach.
17 Wówczas zaczęli Go błagać, by odszedł z tych okolic. 18 A kiedy wsiadł do łodzi, prosi Go ten, który był opętany, aby mógł z Nim zostać. 19 Nie pozwolił mu jednak i odsyła go:
– Wracaj do domu, do swoich, i rozgłaszaj im, jak wielkie rzeczy uczynił ci Pan, jak ci okazał miłosierdzie. 20 Odszedł więc i zaczął po całym Dekapolu głosić wieść o tym, co Jezus dla niego zrobił, a wszyscy dziwili się bardzo.

Uzdrowienie kobiety

21 Gdy Jezus przeprawił się z powrotem łodzią, zebrał się przy Nim wielki tłum, więc zatrzymał się nad jeziorem. 22 Wtem przychodzi jeden z przełożonych synagogi, imieniem Jair, i na Jego widok pada Mu do nóg 23 i prosi gorąco:
– Córeczka moja kona, przyjdź, połóż na nią ręce, ratuj jej życie!
24 Poszedł więc z nim. Towarzyszył Mu wielki tłum, który na Niego zewsząd napierał. 25 A była tam pewna kobieta, która od dwunastu lat miała krwotoki 26 i wiele się nacierpiała, lecząc się u różnych lekarzy, i wydała na nich całe swoje mienie bez żadnego pożytku, wręcz ze szkodą dla zdrowia. 27 Ona to, usłyszawszy o Jezusie, zbliżyła się do Niego w tłumie i z tyłu dotknęła Jego szaty. 28 Myślała sobie bowiem: „Jeśli tylko zdołam dotknąć Jego płaszcza, wyzdrowieję”. 29 I natychmiast ustała przyczyna jej krwawienia: odczuła, że została uzdrowiona. 30 W tej samej chwili poczuł Jezus, że wyszła z Niego moc, odwrócił się do tłumu, pytając:
– Kto dotknął mego płaszcza?
31 Tłumaczyli Mu uczniowie Jego:
– Widzisz, jak tłum Cię popycha, i pytasz: kto mnie dotknął?
32 Ale On rozglądał się wokół, szukając tej, która to uczyniła. 33 Kobieta, strwożona i drżąca, wiedząc, co się z nią stało, podeszła, padła przed Nim i wyznała całą prawdę. 34 A Jezus rzekł do niej:
– Córko, twoja wiara cię uratowała. Idź w pokoju i bądź wolna od twego cierpienia.

Córka Jaira

35 Kiedy jeszcze z nią rozmawiał, przybiegają do starszego synagogi jego ludzie z wiadomością:
– Córka twoja umarła. Na cóż jeszcze trudzisz Nauczyciela?
36 A Jezus, posłyszawszy te słowa, zwraca się do starszego synagogi:
– Nie bój się, zawierz tylko.
37 I nikomu nie pozwolił pójść ze sobą, tylko Piotrowi, Jakubowi i Janowi, bratu Jakuba. 38 Przychodzą pod dom starszego. Jezus spostrzega zamieszanie, słyszy płacze i głośne zawodzenia. Wszedłszy do środka, woła:
39 – Czemu robicie zamieszanie i płaczecie? Dziecko nie umarło, lecz śpi.
40 Wyśmiewali się z Niego. A On, wyrzuciwszy wszystkich, zabiera ze sobą ojca dziecka, matkę oraz swoich towarzyszy i wchodzi tam, gdzie leżało dziecko. 41 I ująwszy dziecko za rękę, mówi: „Talita kum”, co znaczy: Córeczko, mówię ci, wstań. 42 I natychmiast dziewczynka wstała i chodziła, miała już bowiem dwanaście lat. Osłupienie ich nie miało granic. 43 Stanowczo im nakazał, żeby nikt się o tym nie dowiedział. Polecił też, by jej dano jeść.

Wybierz księgę
Nowego Testamentu

Ewangelia wg św. Mateusza
Ewangelia wg św. Marka
Ewangelia wg św. Łukasza
Ewangelia wg św. Jana
Dzieje Apostolskie
List do Rzymian
1 List do Koryntian
2 List do Koryntian
List do Galatów

List do Efezjan
List do Filipian
List do Kolosan
1 List do Tesaloniczan
2 List do Tesaloniczan
1 List do Tymoteusza
2 List do Tymoteusza
List do Tytusa
List do Filemona

List do Hebrajczyków
List św. Jakuba
1 List św. Piotra
2 List św. Piotra
1 List św. Jana
2 List św. Jana
3 List św. Jana
List św. Judy
Apokalipsa św. Jana

© 2022 bibliaprzyjaciol.pl